Szukaj na tym blogu

piątek, 8 kwietnia 2011

Big Trouble in Little China - Jack Burton

Okay. You people sit tight, hold the fort and keep the home fires burning. And if we're not back by dawn... call the president.

Naprawdę ciężko wytypować jedną najlepszą, czy też w tym przypadku najbardziej groteskowa scenę. Zestawienie świata Jacka Burtona(Kurt Russel), kierowcy ciężarówki, narcystycznego i nie grzeszącego intelektem twardziela z mistycznym światem chińskich legend daje efekt w postaci jednego z najlepszych pastiszów filmów akcji. Karykaturalne wręcz dialogi pomiędzy grubo przerysowanymi bohaterami, absurdalne sceny i osadzenie wydarzeń w kolorowej rzeczywistości nawiedzonych przez demony Małych Chin, dają w efekcie półtora godziny doskonalej rozrywki.

SCENA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz